What Went Down / Bristol #2


Dziś troszkę zdjęć, ze wczoraj. Aparat mam dopiero od dwóch dni, a komputer od dziś, bo taki Bazyl ze mnie, że zapomniałam o ładowarce. Nie miałam czasu żeby wyjść w samotną podróż z aparatem i słuchawkami, ale obiecałam sobie, że takowa się odbędzie i już nie mogę się doczekać. Jak na razie to wszystko w biegu, dzisiaj byłam na małych zakupach w centrum miasta, a później w najlepszej knajpce w Bristolu.













Komentarze

  1. Super zdjęcia ! Jedno z nich już ląduje jako tapeta na moim telefonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pocykaj fotki ludziom tamtejszym, jest to znacznie ciekawsze od architektury.:)

    http://savemydayaleksandraklisko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty